Wczoraj udało się znacząco przyspieszyć przywracanie zasilania w zachodniej części Kubańskiego Narodowego Systemu Elektroenergetycznego (SEN). Obecnie sieć energetyczna zapewnia połączenie od Artemisy do Guantanamo, co stanowi postęp w przywracaniu usług w kilku dotkniętych katastrofą prowincjach.
Deficyt generacji i popytu
O godzinie 18:10. dzień wcześniej SEN poinformował o maksymalnym wpływie wynoszącym 545 MW, wynikającym z niedoboru mocy wytwórczych. Sytuacja ta miała miejsce w szczytowym momencie zapotrzebowania i dotknęła przede wszystkim prowincje od Matanzas po Guantánamo. Sytuacja ustabilizowała się o godzinie 21:02. Dodatkowo, w szczytowym okresie zapotrzebowania 478 MW zostało uszkodzonych w wyniku uszkodzeń sieci energetycznych spowodowanych przez huragan Rafael, co dotknęło miejscowości Pinar del Río (96 MW), Artemisa (140 MW), Hawanę (191 MW) i Mayabeque (51 MW).
O godzinie 07:00 rano SEN poinformował o dostępnej mocy na poziomie 1950 MW w porównaniu do zapotrzebowania wynoszącego 1700 MW, przy czym nie odnotowano znaczącego wpływu deficytu mocy wytwórczych. Jednak 286 MW mocy nadal jest zagrożone z powodu awarii sieci energetycznej spowodowanych przez huragan, co dotknęło prowincje Pinar del Río (52 MW), Artemisa (135 MW), Hawana (80 MW) i Mayabeque (19 MW).
Przyszłe perspektywy i skutki
Szacuje się, że w przeciętnym przedziale czasowym dodatkowy wpływ niedoboru mocy wytwórczych wyniesie 200 MW. Nadal występują przerwy w pracy kilku jednostek generujących, w tym jednostki 5 w elektrowni Mariel, jednostki 2 w elektrowni Felton oraz jednostek 3, 5 i 6 w elektrowni Renté, a także jednostki poddawane pracom konserwacyjnym w innych elektrowniach na terenie kraju.
Oczekuje się, że w ciągu najbliższych kilku godzin dostępność SEN wyniesie 1950 MW, w porównaniu do szacowanego maksymalnego zapotrzebowania wynoszącego 2600 MW, co skutkowałoby deficytem wynoszącym 650 MW. Warunki te przewidują, że wpływ na usługi w nocy wyniesie około 720 MW, z możliwością stopniowej stabilizacji w godzinach wczesnoporannych.
